Pozornie należałoby przeprowadzić dowód negatywny, jak z udowodnieniem, że nie jest się wielbłądem. Ale po zastanowieniu doradzałbym dwie drogi postępowania.
Sposób 1 - Ewidencja gruntów
Pierwsza droga. Zwrócić się do ewidencji gruntów ostatniego miejsca zamieszkania w kraju z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o niefigurowaniu w żadnej jednostce rejestrowej. Każdy właściciel nieruchomości, położonej na terenie właściwości danej ewidencji gruntów, ma przypisany niepowtarzalny numer jednostki rejestrowej. Ewentualnie należałoby złożyć wniosek o wydanie wypisu z ewidencji gruntów, będących we własności danej osoby, wtedy urząd powinien odpisać, że taka osoba nie jest właścicielem nieruchomości położonych na terenie danego starostwa.
Sposób 2 - Centralna Informacja Ksiąg Wieczystych
Druga droga. Zwrócić się do Centralnej Informacji Ksiąg Wieczystych przy ul. Czerniakowskiej 100, (00-454) w Warszawie z wnioskiem o wydanie zaświadczenia, iż taka to a taka osoba nie figuruje w żadnej księdze wieczystej jako właściciel lub użytkownik wieczysty. Koniecznie trzeba podać numer PESEL i uzasadnić ten wniosek, potrzebą przedłożenia takiego zaświadczenia (np.: zagranicznym organom rentowym czy emerytalnym).
Oświadczenie o nieposiadaniu nieruchomości na terenie Polski. Który sposób jest lepszy?
W zasadzie sugerowałbym drugie rozwiązanie, gdyż pierwsze wiąże się z opłatą skarbową 17, a drugie w zasadzie żadnej opłaty nie przewiduję.
Oczywiście oba rozwiązania są obarczone wadą nie dają pewności, że wnioskodawca faktycznie nie jest właścicielem nieruchomości na terenie kraju, z co najmniej kilku powodów:
- Centralna Informacja Ksiąg Wieczystych wyszukuje po numerze PESEL, a nie w każdej księdze wieczystej ujawniono numer pesel właściciela (w większości ksiąg wieczystych, zakładanych przed 2003 r. lub zmigrowanych z wersji tradycyjnej do elektronicznej identyfikowano właścicieli poprzez podanie imion rodziców, a nie nr PESEL),
- wnioskodawca może być właścicielem nieruchomości nabytej w spadku, co nie zostało jeszcze ujawnione w księdze wieczystej (brak jest nawet ostrzeżenia w dziale III),
- nie wszystkie księgi wieczyste zostały zmigrowane.
Zaświadczenie o nieposiadaniu nieruchomości - co warto wiedzieć?
Na pociechę mogę dodać, że jeśli nam się nie uda ustalić z całą pewnością czy jesteśmy właścicielem jakiejś nieruchomości to tym bardziej nie uda się to zagranicznemu odpowiednikowi naszego ZUS-u.